W łóżku spędzamy trzecią część naszego życia. To mebel, który służy nam najdłużej i jest obecny w najważniejszych momentach naszego życia : w łóżku rodzimy się, śpimy, chorujemy i umieramy …

 

 

Współczesne łóżko szpitalne, to profesjonalne urządzenie medyczne. W całym osprzętowieniu szpitala, łóżko jest urządzeniem występującym najliczniej. Aktualnie w naszych oddziałach szpitalnych  jest ich 537. Niestety, wiele z nich ma prawie 30 lat.

Dlatego z wielką radością, przyjęliśmy deklarację Prezydenta Miasta Ciechanów, o zakupie pełnego wyposażenia sal chorych.

Uchwałą Nr 569/XLII/2018 Rady Miasta Ciechanów, zostały przekazane szpitalowi środki na zakup 45 nowoczesnych łóżek szpitalnych. Nowe łóżka, składają się z trzech segmentów, są wygodne i bezpieczne. Każdemu z nich, towarzyszy szafka przyłóżkowa z wysuwanym blatem do spożywania posiłków  oraz krzesło.

Wartość zakupionego sprzętu to  200 tys. złotych.

Nowe łóżka, zapewnią wygodę i bezpieczeństwo pacjentom hospitalizowanym w Oddziale Onkologiczno-Hematologicznym i Wewnętrznym.

- Dzięki tym nowym łóżkom pacjentom będzie choć trochę łatwiej wracać do zdrowia oraz znosić choroby, z którymi się zmagają. Ważny jest tu ich komfort, ale również bezpieczeństwo.  Wsparcie szpitala, poprzez tego rodzaju zakupy, to wsparcie dla mieszkańców Ciechanowa, którzy są pacjentami szpitala. Szpital nie podlega miastu, ale miasto nie może pozostawać obojętne wobec jego licznych potrzeb – powiedział Prezydent Ciechanowa Krzysztof Kosiński przekazując zakupiony sprzęt Dyrektorowi Szpitala.

 

 

17 czerwca 2018 roku, po raz pierwszy w Ciechanowskim Szpitalu, zastosowano nowoczesną procedurę  HIPOTERMII  TERAPEUTYCZNEJ.

 

W tym dniu w godzinach porannych, w warunkach domowych,   u młodego mężczyzny wystąpiło nagłe zatrzymanie krążenia (NZK) – jako powikłanie zawału serca. Pacjent został zresuscytowany przez Zespół Ratownictwa Medycznego i przywieziony bezpośrednia do Pracowni Hemodynamiki Oddziału Kardiologicznego.

W  Pracowni, poszerzono krytycznie zwężoną tętnicę wieńcową i zabezpieczono ją stentem.

Następnie, zespół kardiologów, wspólnie z anestezjologami dyżurującymi tego dnia w Oddziale Anestezjologii i Intensywnej Terapii, wprowadził pacjenta w kontrolowaną hipotermię. Temperatura wewnętrzna chorego, została obniżona na 24 godziny do 34,5 stopnia Celsjusza  – dzięki czemu zminimalizowany został zakres uszkodzenia ośrodkowego układu nerwowego.

 Pierwszy zabieg, wprowadzenia pacjenta w stan kontrolowanej hipotermii, wykonali  lekarze kardiolodzy Przemysław Kwasiborski i Grzegorz Wiśniewski oraz lekarze anestezjolodzy Jacek Milecki i Marta Ambroziak-Mrozek.

Nagłe zatrzymanie krążenia (NZK) to stan chorobowy, w którym dochodzi do zatrzymania czynności mechanicznej serca i w konsekwencji do ustania krążenia krwi. Następnie, występuje wtórne zatrzymanie oddechu,  dochodzi do nieodwracalnych zmian narządowych, w pierwszej kolejności niedokrwiennego uszkodzenia mózgu.

Dane europejskie pokazują, że roczna zapadalność na pozaszpitalne NZK wynosi 38 przypadków na 100 tys. populacji. Pomimo postępu medycyny, rokowanie u chorych przyjętych do szpitala po NZK pozostaje poważne.  Nawet zakładając optymistyczny wariant, zaledwie ok. 17% zresuscytowanych  pacjentów przeżyje  do momentu wypisania ze szpitala. Przyczyną tak złego rokowania po NZK, jest m.in. zespół niewydolności wielonarządowej, który często występuje u pacjentów po zatrzymaniu krążenia. Zespół ten, jest konsekwencją nie tylko choroby podstawowej, ale także tzw. zespołu poresuscytacyjnego lub zespołu po zatrzymaniu serca. Na jego wystąpienie składają się pierwotne uszkodzenia tkanek i narządów spowodowane niedokrwieniem w czasie zatrzymania krążenia (w tym, niedokrwienie mózgu i mięśnia sercowego),po przywróceniu wydolnej akcji serca nie mniej poważne są uszkodzenia indukowane reperfuzją oraz podstawowa choroba, która doprowadziła do zatrzymania krążenia.

W nielicznych badaniach naukowych, jaki były wykonywane u chorych po NZK, wskazuje się nawet na większą rolę wtórnego uszkodzenia związanego z reperfuzją w porównaniu do pierwotnego uszkodzenia hipoksemicznego. Uszkodzenie mózgu w przebiegu zespołu po resuscytacji może objawiać się śpiączką, drgawkami, miokloniami, różnego stopnia dysfunkcją neurologiczną oraz śmiercią mózgu. Tkanki ośrodkowego układu nerwowego są szczególnie wrażliwe na niedokrwienie, stąd stopień uszkodzenia mózgu gra pierwszoplanową rolę w rokowaniu, co do dalszej egzystencji chorego po NZK.

Uszkodzenie mózgu, jest przyczyną śmierci u około dwóch trzecich pacjentów hospitalizowanych z powodu NZK. Jak dotychczas jedyną metodą neuroprotekcji, której skuteczność została udowodniona  w nielicznych randomizowanych badaniach klinicznych jest hipotermia terapeutyczna. Utrzymanie chorego po NZK w stanie hipotermii przez pierwsze  24 godziny, może zwiększyć szanse na przeżycie oraz poprawić stan neurologiczny oceniany po 6 miesiącach. Powyższe wyniki, wzięto po uwagę tworząc zalecenia Europejskiej Rady Resuscytacji w 2010 i 2015 roku, w których zaleca się stosowanie hipotermii jako elementu nowoczesnego leczenia chorych po NZK.

 

lek. Przemysław Kwasiborski – specjalista kardiolog

 

 

Rozpoczął się sezon urlopowy i większość z nas planuje wakacyjne wyprawy. Pakujemy walizki i plecaki, pełni entuzjazmu wyruszamy na zasłużony odpoczynek, licząc na dobra pogodę, miłe towarzystwo i niezapomniane wrażenia.

 

W planach wakacyjnych  nie uwzględniamy niedyspozycji, choroby czy kontuzji. I oby tak było. Należy jednak pamiętać, że wypadki się zdarzają i lepiej być świadomym zagrożeń, aby móc ich uniknąć lub  zareagować w odpowiednim momencie, żeby nie dopuścić do groźnych powikłań.

Przebywając na słońcu, należy pamiętać o odpowiednim zabezpieczeniu skóry, stosując preparaty z filtrem UV odpowiednio dobranym do naszej karnacji. Zabezpieczy nas to przed nieprzyjemnymi skutkami poparzenia słonecznego. Pamiętajmy też o nakryciu głowy. Nie zapominajmy o wypijaniu odpowiedniej ilości płynów, gdyż w gorącym klimacie i przy wzmożonym wysiłku jesteśmy narażeni na odwodnienie i udar cieplny.  Podstawowe zapotrzebowanie dorosłego człowieka na wodę wynosi około 2 litry na dobę i wzrasta ze wzrostem temperatury ciała, otoczenia i wysiłku fizycznego.

Pierwszymi symptomami odwodnienia są wzmożone pragnienie, suchość śluzówek jamy ustnej, osłabienie, apatia, następnie podwyższenie temperatury ciała, bóle głowy, nudności, obniżenie napięcia skóry, obniżenie ciśnienia tętniczego, przyspieszenie czynności serca. Pojawia się skąpomocz lub bezmocz. Odwodnienie powoduje zagęszczenie krwi, co powoduje wzrost jej lepkości i może skutkować udarem mózgu lub zawałem serca. Odwodnienie może powodować również niewydolność nerek. Najbardziej  narażone na odwodnienie są małe dzieci, osoby starsze i przewlekle leczone m.in. lekami moczopędnymi z powodu niewydolności serca.

Kolejnym groźnym skutkiem długotrwałego przebywania w wysokich temperaturach jest udar cieplny - zwany słonecznym. Jest on wynikiem przegrzania organizmu. Kiedy temperatura ciała niebezpiecznie się podnosi i zawodzą wewnętrzne mechanizmy termoregulacji, początkowo pojawiają się skurcze mięśniowe i bóle brzucha. Mogą im towarzyszyć nudności i wymioty. Następnie występuje zmęczenie, apatia, bóle głowy, zaburzenia zachowania, splątanie,  później zaburzenia świadomości. Skóra jest początkowo chłodna, pokryta potem, później gorąca i sucha. Jeśli szybko nie zareagujemy dojdzie do niewydolności wielonarządowej w przebiegu tworzenia ognisk niedokrwienia w różnych organach.

Postępowanie przy podejrzeniu udaru słonecznego, polega na usunięciu chorego ze słońca, ułożeniu w chłodnym, zacienionym miejscu, podaniu chłodnej wody do picia i schładzaniu ciała. W przypadku, gdy dojdzie do zaburzeń przytomności i nie ma możliwości podania płynów doustnie, należy ograniczyć się do chłodnych okładów i powiadomić pogotowie ratunkowe.

W czasie wakacyjnych wędrówek, zwłaszcza tych bardziej wyczerpujących w upalne dni, może dojść do niedokrwienia mięśnia sercowego i zawału serca. Objawia  się on bólem w klatce piersiowej – za mostkiem, promieniującym do ramienia, łopatki lub żuchwy. Bólowi towarzyszy uczucie lęku, zaburzenia rytmu serca – przyspieszenie lub zwolnienie, duszność, omdlenie. Skóra staje się blada, pokryta zimnym potem. Przy podejrzeniu zawału serca, należy niezwłocznie wezwać pogotowie ratunkowe, ułożyć chorego w bezpiecznym miejscu i w miarę  możliwości podać aspirynę.

W czasie wakacji, rośnie też częstość zatruć pokarmowych i nieżytów żołądkowo-jelitowych. Należy zachować szczególną ostrożność podczas podróżowania w  kraje innych kontynentów, gdzie występują choroby pasożytnicze, wirusowe zapalenie wątroby typu A, dur brzuszny. Najrozsądniej byłoby zaszczepić się przeciw tym chorobom, spożywać pokarmy gotowane i butelkowaną wodę mineralną a unikać surowych owoców i warzyw. Dobrze jest również profilaktycznie stosować probiotyki. Kiedy dopadnie nas biegunka, pamiętajmy o odpowiednim nawodnieniu. Możemy zastosować też węgiel leczniczy - jako środek absorbujący toksyny z przewodu pokarmowego.

W wakacyjnej apteczce, nie powinno również zabraknąć środków przeciwbólowych i przeciwgorączkowych oraz środka dezynfekującego i materiału opatrunkowego-  na wypadek drobnych otarć lub skaleczeń.

Ale najważniejszy jest zdrowy rozsądek, którego nie powinno nam zabraknąć podczas wakacyjnego wypoczynku, żeby można było w pełni korzystać z uroków lata, cieszyć się słońcem i wrócić wypoczętym ze zdrową opalenizną i bagażem pełnym tylko miłych wspomnień.

 

 lek. Anna Wiśniewska-Kukwa – specjalista medycyny rodzinnej, Kierownik Podstawowej Opieki Zdrowotnej w Ciechanowskim Szpitalu

 

Światowa Organizacja Zdrowia ostrzega przed nadciągającą falą zachorowań na nowotwory.  Z raportu przygotowanego przez WHO  wynika, że liczba  zachorowań na raka wzrośnie w 2025r. z poziomu 14 do 19 mln rocznie, w 2030r. do 22 mln rocznie a w roku 2035 – aż  24mln  ludzi na całym świecie będzie chorych onkologicznie.

Obecnie nowotwory są drugą (po chorobach układu krążenia) przyczyną zgonów w Europie i Polsce – ale niebawem proporcje te ulegną odwróceniu.